sobota, 17 listopada 2012

Taka sobie zwyczajna sobota...

Hej, hej!
Ale ten czas szybko mija... Już połowa listopada za nami. Święta są coraz bliżej... Nie wiem jak dla Was, ale moim zdaniem emitowanie w telewizji świątecznych reklam na początku listopada to lekka przesada. Pierwszą jaką zobaczyłam, była reklama domestosa z choinką w tle. xd A jaka była Wasza pierwsza świąteczna reklama w tym roku?
Tak, dzisiaj była dosyć zwyczajna i nuda sobota... Pomimo tego, że wpadł do mnie kuzyn, który właśnie wrócił z Chin! ^^ Prosiłam go o pocztówkę, a on przywiózł mi sezamki i jakąś popularną herbatę w puszce. Co tam, ważne, że zrobił mi niespodziankę dając mi... Hymm, chyba to chińskie jedzenie mogę nazwać chińszczyzną? xd Poza tym pokazał mi sporo zdjęć z tego kraju. Niektóre naprawdę mnie zszokowały...
Dzisiaj dostałam jakąś taką wenę na pisanie postów. Nie mówię, że jest dobra czy coś, ale po prostu poczułam chęć napisania czegoś, bo pewnie w przyszłym tygodniu nawet tu nie wejdę. Mogliby się pohamować z zapowiadaniem tylu prac pisemnych. -,- Dobra, wracając do tematu. Dziś udało mi się już zrekonstruować 9. rozdział 'With you it's different' <klik>. A czemu? Bo usunął mi się do połowy! Kiedy razem z klasą czekałam w środę na przyjazd autokaru, weszłam na chwilkę na bloggera w komórce. Internet nie działał za dobrze i coś się tam porobiło... Takim sposobem rozdział, który dodałam chyba z 3 tygodnie temu, musiałam pisać prawie od początku. Mam nadzieję, że jako tako mi wyszedł... I jeżeli ktoś wyrazi chęć, to dziś dodam jeszcze kolejny! Bo tak to u mnie bywa. Kiedyś dodawałam je co tydzień, później co dwa, a teraz mniej więcej co trzy. Ciekawe, co będzie później...
Dzisiaj na yt zobaczyłam 'reklamę' koncertu CN Blue, który odbędzie się w grudniu. Bardzo chciałabym tam pojechać. Ale to są tylko takie wielkie marzenia dziewczyny, która pewnie nawet nigdy nie pojedzie do Azji... Mam tylko nadzieję, że później będę mogła go obejrzeć w internecie. ^^


Do napisania za jakiś czas!

4 komentarze:

  1. Oooooo, trzeba było wstawić to zdjęcie, które się u ciebie na facebooku pojawiło. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstawię następnym razem, bo mój telefon już jest prawie rozładowany. ^^ a tak w ogóle wiesz, że po tym jak tu weszłaś żadne wejście z Polski nie zostało zarejestrowane? xd

      Usuń
  2. Ala powiem to jeszcze nie raz, zazdroszczę ci *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. hello ;) podoba mi sie twoj blog...
    odwiedzam go bardzo czesto ;))
    widze ze mamy takie same marzenia hehe ;D
    pojechać do Azji ;))
    Pozdrawiam. Ewelina x.

    OdpowiedzUsuń